RZUTZA3.PL KOSZKADRAANDRZEJ-PLUTA-OD-MISTRZA-POLSKI-DO-WYZWAN-NA-EUROBASKECIE
Andrzej Pluta - od mistrza Polski do wyzwań na EuroBaskecie
5 dni temu
Już od 27 sierpnia oczy wszystkich fanów, skautów i trenerów koszykarskich będą zwrócone na parkiety w Katowicach, Limassol, Rydze i Tampere, gdzie rozegrane zostaną Mistrzostwa Europy w koszykówce.
Reprezentacja Polski z pewnością będzie chciała ponownie sprawić niespodziankę i poprawić wysokie, czwarte miejsce z 2022 roku. Nie ma co się oszukiwać łatwo nie będzie. Jednak walka do końca i pomysłowa gra to coś, czego należy wymagać od podopiecznych Igora Miličicia. Pomóc w tym mają m.in. mistrz NBA Jordan Loyd, kapitan Mateusz Ponitka, świeżo upieczony mistrz Euroligi Aleksander Balcerowski oraz najmniej oczywisty z nich panujący mistrz Polski z Legią Warszawa, Andrzej Pluta. Koszykarz z Rudy Śląskiej staje przed ogromną szansą na rozpęd swojej kariery. Pytanie tylko czy sam czuje wagę tej okazji?
Andrzej Pluta to jeden z czołowych rozgrywających Orlen Basket Ligi. W ubiegłym sezonie, jako syn legendy Anwilu Włocławek, notował średnio 12,2 punktu oraz 5,5 asysty na mecz. Na parkiecie łączy spokój z pewnością siebie potrafi trafić trójkę z dystansu, rzucić równo z syreną, ale i złamać kostki obrońcom. Jego statystyki i cechy ewidentnie predysponują go do gry na wyższym poziomie niż OBL. Zbliżający się EuroBasket będzie dla niego wielką szansą, bo stanie oko w oko z zawodnikami NBA, takimi jak Zaccharie Risacher czy Bilal Coulibaly. Jeśli zaprezentuje się dobrze sportowo, taktycznie i mentalnie z pewnością znajdzie się w notesach skautów drużyn z ligi ACB, do której, jak słychać w jego otoczeniu, chciałby trafić. Co więcej prawdopodobnie w kontrakcie 25-latka był zawarty zapis, że jeśli pojawi się oferta z EuroLigi to zawodnik może z niej skorzystać nie wypełniając dwuletniej umowy ze stołeczną drużyną.
Mecze sparingowe rozegrane przez reprezentację napawają kibiców optymizmem i podobnie samego Plutę Jr., który swoimi efektownymi akcjami wyszarpał zwycięstwo nad Islandią. W jednym z ostatnich spotkań z Finlandią zdobył 10 punktów, dokładając do tego kilka zbiórek i 6 asyst wynik bardzo solidny. Patrząc na same statystyki, wydaje się, że może dać drużynie więcej niż Kamil Łączyński, a gra u boku Jordana Loyda i Mateusza Ponitki z pewnością pomoże mu wejść na wyższy poziom.
Warto zaznaczyć, że nawet jeśli trema związana z występem na EuroBaskecie przed własną publicznością usztywni Plutę, to i tak będzie miał okazję błyszczeć w barwach broniącej tytułu Legii. Warszawski klub ma potencjał, by powtórzyć sukces w lidze, a dodatkowo rozegra minimum sześć spotkań w Lidze Mistrzów. Krótko mówiąc Andrzej nie ma nic do stracenia. Powinien walczyć na całego i ponownie być kluczową postacią drużyny Heiko Rannuli. Jeśli pokaże się z dobrej strony na EuroBaskecie, a w barwach Legii Warszawa zdobędzie kolejne trofea, takie jak mistrzostwo Polski czy Puchar Polski, jego kariera może nabrać wyjątkowego rozpędu.