Liga NBA często dostarcza nam najróżniejszych wrażeń, od szczęścia i euforii aż po smutek i rozczarowanie. Najgorzej jest jednak, gdy do tych negatywnych dochodzi w wyniku wydarzeń niezwiązanych stricte z wynikami sportowymi, sukcesami czy porażkami. Z taką sytuacją dzisiaj mierzyć muszą się fani Milwaukee Bucks, których to weteran - Bobby Portis, został zawieszony na 25 meczów w wyniku złego wyniku testów antydopingowych.
Liga NBA często dostarcza nam najróżniejszych wrażeń, od szczęścia i euforii aż po smutek i rozczarowanie. Najgorzej jest jednak, gdy do tych negatywnych dochodzi w wyniku wydarzeń niezwiązanych stricte z wynikami sportowymi, sukcesami czy porażkami. Z taką sytuacją dzisiaj mierzyć muszą się fani Milwaukee Bucks, których to weteran - Bobby Portis, został zawieszony na 25 meczów w wyniku złego wyniku testów antydopingowych.

Sytuacja jest jednak nieco bardziej kuriozalna niż się wydaje.
Sytuacja jest jednak nieco bardziej kuriozalna niż się wydaje.
Przyłapanie gracza na dopingu wydaje się niezwykle prostym procesem - gracz nie przechodzi testów dopingowych, a na podstawie wyniku wymierza się mu karę. I choć dokładnie to stało się w przypadku Portisa, to powód, jaki zawodnik ten podał jest równie zabawny, co niepoważny. Okazuje się bowiem, że Bobby Portis zażywał lek przeciwbólowy o nazwie Tramadol (lek zakazany oficjalnie przez NBA), myśląc, że zażywa Toradol (lek dozwolony). Przez takie "niedopatrzenie", Portis nie zagra w następnych 25 meczach Milwaukee Bucks, i oczywiście nie otrzyma za ten okres wynagrodzenia.
Przyłapanie gracza na dopingu wydaje się niezwykle prostym procesem - gracz nie przechodzi testów dopingowych, a na podstawie wyniku wymierza się mu karę. I choć dokładnie to stało się w przypadku Portisa, to powód, jaki zawodnik ten podał jest równie zabawny, co niepoważny. Okazuje się bowiem, że Bobby Portis zażywał lek przeciwbólowy o nazwie Tramadol (lek zakazany oficjalnie przez NBA), myśląc, że zażywa Toradol (lek dozwolony). Przez takie "niedopatrzenie", Portis nie zagra w następnych 25 meczach Milwaukee Bucks, i oczywiście nie otrzyma za ten okres wynagrodzenia.
Kolejne uderzenie w Milwaukee Bucks
Kolejne uderzenie w Milwaukee Bucks
Mierzące się z problemami kadrowymi od początku sezonu Milwaukee Bucks tracą kluczowego zawodnika swojej wysokiej rotacji, co znacząco komplikuje ich walkę o seeding w playoffach, bowiem ścisk jaki panuje we wschodniej konferencji może sprawić kłopoty pod koniec sezonu, gdy drużyny będą walczyć o bardziej dogodne lokaty, i uniknięcie wczesnego pojedynku z Celtics lub Cavaliers. Dodatkowo, bogatą historią urazów w tym sezonie niestety może pochwalić się Giannis Antetokoumpo, który nierzadko "znika" na jeden, dwa mecze - a to właśnie one mogą potem zadecydować o tym, jak szybko Bucks skończą sezon.
Mierzące się z problemami kadrowymi od początku sezonu Milwaukee Bucks tracą kluczowego zawodnika swojej wysokiej rotacji, co znacząco komplikuje ich walkę o seeding w playoffach, bowiem ścisk jaki panuje we wschodniej konferencji może sprawić kłopoty pod koniec sezonu, gdy drużyny będą walczyć o bardziej dogodne lokaty, i uniknięcie wczesnego pojedynku z Celtics lub Cavaliers. Dodatkowo, bogatą historią urazów w tym sezonie niestety może pochwalić się Giannis Antetokoumpo, który nierzadko "znika" na jeden, dwa mecze - a to właśnie one mogą potem zadecydować o tym, jak szybko Bucks skończą sezon.