RZUTZA3.PL NBA MICHAEL-MALONE-ZWOLNIONY-Z-NUGGETS
Michael Malone zwolniony z Nuggets!
08/04/2025 20:57
Niesamowity zwrot akcji w Kolorado! Denver Nuggets zwolnili głównego trenera, Michaela Malone'a oraz generalnego menedżera - Calvina Bootha.
Niesamowity zwrot akcji w Kolorado! Denver Nuggets zwolnili głównego trenera, Michaela Malone'a oraz generalnego menedżera - Calvina Bootha.
Szok
Szok
We wtorkowy wieczór bliżej godziny 20-stej świat NBA obiegła szokująca informacja. Według najbardziej renomowanego dziennikarza wewnątrz ligi, Denver Nuggets postanowiło zwolnić trenera Michaela Malone'a oraz generalnego menedżera, Calvina Bootha. Jest to szokująca informacja chociażby dlatego, że za niecały tydzień w najlepszej lidze świata kończy się sezon regularny, po którym czeka nas faza playoff, w której Denver Nuggets wezmą czynny udział. Przyczyn tej decyzji jeszcze nie znamy, choć nie wydają się one istotne tak długo, jak wspomniani panowie nie popełnili przestępstwa. Dosłownie. Decyzja ta wydaje się swoją kuriozalnością konkurować z wymianą Luki Doncicia do Los Angeles Lakers, choć nie stawiałbym jej na tym samym poziomie.
We wtorkowy wieczór bliżej godziny 20-stej świat NBA obiegła szokująca informacja. Według najbardziej renomowanego dziennikarza wewnątrz ligi, Denver Nuggets postanowiło zwolnić trenera Michaela Malone'a oraz generalnego menedżera, Calvina Bootha. Jest to szokująca informacja chociażby dlatego, że za niecały tydzień w najlepszej lidze świata kończy się sezon regularny, po którym czeka nas faza playoff, w której Denver Nuggets wezmą czynny udział. Przyczyn tej decyzji jeszcze nie znamy, choć nie wydają się one istotne tak długo, jak wspomniani panowie nie popełnili przestępstwa. Dosłownie. Decyzja ta wydaje się swoją kuriozalnością konkurować z wymianą Luki Doncicia do Los Angeles Lakers, choć nie stawiałbym jej na tym samym poziomie.

Podsumujmy zatem obecną sytuację Denver Nuggets
Podsumujmy zatem obecną sytuację Denver Nuggets
Denver Nuggets to drużyna, za której określenie ciężko się zabrać. Nie są oni bowiem drużyną jednoznacznie dobrą, ani też złą. Wszystko jednak spaja jeden, wielkich gabarytów Serb, bez którego ta drużyna z miejsca staje się konkurentem takich ekip jak Utah Jazz czy Charlotte Hornets. To drużyna chaotyczna, która zdecydowanie osiąga znacznie więcej niż to, co pisane jest jej na papierze. Zawdzięcza to przede wszystkim fatalnej rotacji, nie umniejszając tu takim graczom jak DeAndre Jordan czy Dario Šarić. Gdybym miał określić jakość ławki rezerwowych jaką posiadają Denver Nuggets, mógłbym po prostu powiedzieć, że gracze tacy jak Peyton Watson czy Julian Strawther grają +20 minut na mecz. Nie jest to wyśmiewanie tych młodziutkich graczy, jednak sytuacja w której tak mało znani młodzieżowcy dostają tak wiele minut (żaden z nich nie osiąga nawet 10ppg) jest kuriozalna w drużynie która przecież walczy o mistrzostwo. Jeśli chodzi o pracę Michaela Malone'a nie można mieć jednak większych zarzutów. Nie dość, że wygrał z (nieco lepszymi jednak) Nuggets mistrzostwo, to doskonale rozumiał się z chodzącym bogiem koszykarskiej inteligencji - Nikolą Jokiciem, przy okazji uaktywniając i rozwijając graczy takich jak Christian Braun do roli w której ten jest naprawdę bardzo dobrym graczem w drużynie bijącej się o mistrzostwo, mając zaledwie 23 lata. Nie da się ukryć, że niekonsekwentną formę Jamala Murraya, Aarona Gordona i Michaela Portera Jra zakrywali głównie Malone oraz Jokić tym, jak w makroskali ustawiali sposób gry oraz zagrywki Nuggets. To najpewniej właśnie połączenie leadership'u i umiejętności trenerskich Malone'a, z warsztatem umiejętności i koszykarskiej inteligencji Nikoli Jokicia są lwią częścią tego, dlaczego Denver Nuggets są tam, gdzie obecnie są. Wspomniałem też o leadershipie, co jest ogromnie ważne, bo Malone jawił się przede wszystkim jako lider - na jego warcie żaden dziennikarz nie mógł wjechać ani na niego, ani na jego drużynę. Wiedział jak zagrzewać i motywować swoich zawodników, przemawiać do nich, i radzić sobie w najcięższych sytuacjach, a próbkę jego charakteru można ujrzeć tutaj:
Denver Nuggets to drużyna, za której określenie ciężko się zabrać. Nie są oni bowiem drużyną jednoznacznie dobrą, ani też złą. Wszystko jednak spaja jeden, wielkich gabarytów Serb, bez którego ta drużyna z miejsca staje się konkurentem takich ekip jak Utah Jazz czy Charlotte Hornets. To drużyna chaotyczna, która zdecydowanie osiąga znacznie więcej niż to, co pisane jest jej na papierze. Zawdzięcza to przede wszystkim fatalnej rotacji, nie umniejszając tu takim graczom jak DeAndre Jordan czy Dario Šarić. Gdybym miał określić jakość ławki rezerwowych jaką posiadają Denver Nuggets, mógłbym po prostu powiedzieć, że gracze tacy jak Peyton Watson czy Julian Strawther grają +20 minut na mecz. Nie jest to wyśmiewanie tych młodziutkich graczy, jednak sytuacja w której tak mało znani młodzieżowcy dostają tak wiele minut (żaden z nich nie osiąga nawet 10ppg) jest kuriozalna w drużynie która przecież walczy o mistrzostwo. Jeśli chodzi o pracę Michaela Malone'a nie można mieć jednak większych zarzutów. Nie dość, że wygrał z (nieco lepszymi jednak) Nuggets mistrzostwo, to doskonale rozumiał się z chodzącym bogiem koszykarskiej inteligencji - Nikolą Jokiciem, przy okazji uaktywniając i rozwijając graczy takich jak Christian Braun do roli w której ten jest naprawdę bardzo dobrym graczem w drużynie bijącej się o mistrzostwo, mając zaledwie 23 lata. Nie da się ukryć, że niekonsekwentną formę Jamala Murraya, Aarona Gordona i Michaela Portera Jra zakrywali głównie Malone oraz Jokić tym, jak w makroskali ustawiali sposób gry oraz zagrywki Nuggets. To najpewniej właśnie połączenie leadership'u i umiejętności trenerskich Malone'a, z warsztatem umiejętności i koszykarskiej inteligencji Nikoli Jokicia są lwią częścią tego, dlaczego Denver Nuggets są tam, gdzie obecnie są. Wspomniałem też o leadershipie, co jest ogromnie ważne, bo Malone jawił się przede wszystkim jako lider - na jego warcie żaden dziennikarz nie mógł wjechać ani na niego, ani na jego drużynę. Wiedział jak zagrzewać i motywować swoich zawodników, przemawiać do nich, i radzić sobie w najcięższych sytuacjach, a próbkę jego charakteru można ujrzeć tutaj:
Jeśli chodzi o "ciężkie momenty", to tych z kolei ostatnio było bardzo dużo, bo front office Denver Nuggets od momentu zdobycia przez nich mistrzostwa jednak wydaje się kompletnie nie rozumieć potrzeb swojej drużyny, co ucementowali stratą tak ważnego dla nich gracza jak Kentavious Caldwell-Pope w ostatnim offseason, tylko dlatego że nie chcieli wydawać na niego więcej pieniędzy. I to właśnie w tym momencie zaczyna się pewne niezadowolenie szefem tego front office'u, Calvinem Boothem, który mimo wszystkich zarzutów jakie można mu nakreślić, został zwolniony w najgorszym do tego czasie. Choć Denver Nuggets z tegorocznym draftem nie będą mieli nic wspólnego, to należy pamiętać że zbliża się offseason, a generalny menedżer to szef m.in. skautingu i sektoru podejmowania decyzji sportowych (które fakt faktem ostatnio w Denver były fatalne). To on decyduje, czy jakiś kontrakt zostanie podpisany, czy też nie. Zatem zwolnienie to jest bardzo kontrowersyjne, i albo stoi za tym jakaś dłuższa historia, która zakrawa o faktyczne przestępstwa, albo zwolnienie obu panów (a szczególnie trenera Malone'a) jednocześnie, tuż przed playoffami oraz fazą offseason wydaje się eufemistycznie mówiąc - niezrozumiałe.Mamy drużynę - która z nowym trenerem będzie musiała nauczyć się praktycznie grać w koszykówkę od nowa, która zresetowała tak ważne dla niej połączenie między Nikolą Jokiciem a trenerem, która ma ogromne problemy spowodowane średniackim rosterem oraz niekonsekwentną formą gwiazd drużyny, i która ląduje w pewnym kryzysie, z której wynieść ją mogą jedynie dwie osoby - nowy trener, oraz Nikola Jokić. Ciężki czas dla Denver, który może nawet skończy się dla nich pozytywniej, wszak nie jest powiedziane że nowy trener nie będzie w jakiś sposób lepszy od Michaela Malone'a, ale jest to ruch przede wszystkim niesamowicie ryzykowny, i niesamowicie niewdzięczny dla trenera Malone'a.
Jeśli chodzi o "ciężkie momenty", to tych z kolei ostatnio było bardzo dużo, bo front office Denver Nuggets od momentu zdobycia przez nich mistrzostwa jednak wydaje się kompletnie nie rozumieć potrzeb swojej drużyny, co ucementowali stratą tak ważnego dla nich gracza jak Kentavious Caldwell-Pope w ostatnim offseason, tylko dlatego że nie chcieli wydawać na niego więcej pieniędzy. I to właśnie w tym momencie zaczyna się pewne niezadowolenie szefem tego front office'u, Calvinem Boothem, który mimo wszystkich zarzutów jakie można mu nakreślić, został zwolniony w najgorszym do tego czasie. Choć Denver Nuggets z tegorocznym draftem nie będą mieli nic wspólnego, to należy pamiętać że zbliża się offseason, a generalny menedżer to szef m.in. skautingu i sektoru podejmowania decyzji sportowych (które fakt faktem ostatnio w Denver były fatalne). To on decyduje, czy jakiś kontrakt zostanie podpisany, czy też nie. Zatem zwolnienie to jest bardzo kontrowersyjne, i albo stoi za tym jakaś dłuższa historia, która zakrawa o faktyczne przestępstwa, albo zwolnienie obu panów (a szczególnie trenera Malone'a) jednocześnie, tuż przed playoffami oraz fazą offseason wydaje się eufemistycznie mówiąc - niezrozumiałe.
Mamy drużynę - która z nowym trenerem będzie musiała nauczyć się praktycznie grać w koszykówkę od nowa, która zresetowała tak ważne dla niej połączenie między Nikolą Jokiciem a trenerem, która ma ogromne problemy spowodowane średniackim rosterem oraz niekonsekwentną formą gwiazd drużyny, i która ląduje w pewnym kryzysie, z której wynieść ją mogą jedynie dwie osoby - nowy trener, oraz Nikola Jokić. Ciężki czas dla Denver, który może nawet skończy się dla nich pozytywniej, wszak nie jest powiedziane że nowy trener nie będzie w jakiś sposób lepszy od Michaela Malone'a, ale jest to ruch przede wszystkim niesamowicie ryzykowny, i niesamowicie niewdzięczny dla trenera Malone'a.