Telefon w drodze do piekarni, niespodzianka na EuroBaskecie i plany na przyszły sezon - wywiad z Dawidem Niedziałkowskim

Zapraszamy na wywiad z Mistrzem Polski - Dawidem Niedziałkowskim. Mierzący 202 cm wzrostu 18-latek gra na pozycji środkowego, a w zeszłym sezonie był podstawowym graczem Profbud Legii Warszawa II i 6-krotnie pojawił się na parkietach Orlen Basket Ligi. W rozmowie z naszą redakcją opowiedział o debiutanckim sezonie w koszykarskiej elicie, planach na przyszły sezon oraz poruszyliśmy wątek zbliżającego się EuroBasketu.

Jan Okniński: Jak wspominasz moment w którym zadebiutowałeś w Orlen Basket Lidze z Treflem Sopot?

Dawid Niedziałkowski: Pamiętam ten dzień dobrze gdy otrzymałem telefon od trenera w drodze do piekarni że za 2 godziny wyruszają do Sopotu i chcą mnie zabrać ze sobą. Na meczu gdy już prowadziliśmy bodajże ponad 30 punktami w 4 kwarcie nadzieja o wejściu na parkiet wzrosła a gdy trener od przygotowania motorycznego zawołał mnie na bok byłem już pewny wejścia na parkiet. Bardzo się stresowałem, lecz po wejściu na boisko ten stres zmalał.

W domowym meczu z Arką Gdynia z powodu kontuzji kilku graczy zagrałeś ponad 8 minut i miałeś do spełnienia ważne zadania na boisku. Czy było to dla Ciebie stresujące?

Raczej nie zdawałem sobie sprawę z sytuacji jaka wtedy była, rozmawiałem również z trenerami na temat tego meczu, którzy mówili jasno, że zagram jakieś minuty w tym meczu, więc mogłem się lekko przygotować mentalnie do spotkania.

Dlaczego zdecydowałeś się na przedłużenie kontraktu z Legią i czy były jakieś pomysły na grę w innym klubie?

Uważam, że Legia jest świetnym zespołem pod rozwój z bardzo dobrym sztabem trenerskim, który zyskał moje zaufanie po tamtym sezonie. Mogę trenować z pierwszym zespołem, również grając w drugiej lidze solidne minuty przez co za bardzo nie myślałem o odejściu do innego klubu.

Co jest Twoim osobistym celem na ten sezon?

Na pewno sięgnięcie po złoty medal Mistrzostw Polski u19 tym bardziej, że będzie to mój ostatni sezon młodzieżowy więc chciałbym go zakończyć miłym akcentem.

Jakbyś scharakteryzował siebie jako koszykarza i co możesz dać unikatowego Legii lub innym drużynom w najbliższych sezonach?

Jako koszykarz zawsze widzę pole do poprawy, staram się zwracać więcej uwagi na umiejętności, które są poprawy niż nad tymi, które mam dobre. Uważam że moja uniwersalność: solidna gra pod koszem, oraz ponad przeciętnie umiejętności kozłowania piłki jak i rzutu, którego aż tak bardzo nie wykorzystuję, lecz pracuje nad nim i mam nadzieje, że w przyszłych sezonach będzie coraz lepiej.

W jaki sposób podchodzisz do rozgrywek Ligi Mistrzów w której zagracie już w październiku?

Nie wiem czy jestem brany pod uwagę wyjazdów na Ligę Mistrzów więc ciężko mi na to odpowiedzieć.

Jak przebiegają pierwsze dni przygotowań do nowego sezonu? Jak wygląda aklimatyzacja i zapoznanie z nowymi graczami zza granicy?

Trenujemy bardzo ciężko oprócz koszykówki jak i siłowni, w tym off-season mamy bardzo dużo treningów biegowych. Aklimatyzacja wydaje mi się, że zaszła bardzo szybko i dobrze. Zawodnicy zza granicy są bardzo otwarci na rozmowę, chętni są do wytłumaczenia czegoś na treningu oraz pobudzają resztę do pracy.

Już w czwartek startuje EuroBasket. Kto jest Twoim faworytem do zwycięstwa?

Całym sercem jestem za Polską, lecz uważam, że Niemcy mogą wygrać ten turniej.